Marcowe popołudnie na Madagaskarze było bardzo słoneczne i intrygujące. Całkiem odmienne krajobrazy wsi i miast, egzotyczna przyroda, urocze i piskliwe lemury, no i ludzie – uśmiechnięci, choć pochłonięci codziennymi obowiązkami.
Autorskie fotografie ujęte w ciekawą gawędę przeniosły nas tysiące kilometrów od Krakowa na odległy, a jakże w sumie dzisiaj bliski, Madagaskar. My już wiemy skąd u nas cynamon. Wiemy jak długo rośnie baobab i wiemy dlaczego czasem trudno leniuchować na cudownej malgaskiej plaży…
Byliśmy na niezwykle kolorowym i przyciągającym aromatami targu, w bogatej wiosce, w parku narodowym na tropach lemurów jakże różnorodnych oraz w alei baobabów.
W czasie tej mentalnej podroży była także okazja do refleksji nad rozwojem cywilizacyjnym, który tak bardzo ułatwia przemieszczanie się, ale czasem gubi tajemnicę i magię podróżowania. Ale czy zaprawdę prawdziwe podróże skończyły się w XIX wieku? Zgromadzeni w półmroku Salonu Radziwiłłowskiego czuliśmy się przecież jak na dawnym spotkaniu salonowym! Oto NIKT z nas na Madagaskarze nie był! Tylko Pan Jędrzej Majka TAK! I opowiadał o tej wyprawie wybornie! Za wizytę w Klubie Akademii Wiedzy KRK serdecznie dziękujemy!
A czym jest kapoka i vazaha? Odsyłamy do lektury: Jędrzej Majka, Przypadki podróżne, Wydawnictwo Nemrod, Kraków 2016. Polecamy!
Autor opisuje swoje podróże z lat 2012-2016. Zatem przyglądamy się jak żyją Malgasze, odwiedzamy Kambodżę, Przylądek Dobrej Nadziei, Stambuł, Kapsztad, Rio, Chiny, Kubę oraz wędrujemy z pielgrzymami po Ziemi Świętej. I chyba już wszyscy wiedzą, że obrazy z tych miejsc pokazują to, czego nie zobaczymy w ofercie biur turystycznych.
Miłej lektury i do zobaczenia w kwietniowym Klubie Akademii Wiedzy KRK!