W ostatni piątek, ale już pierwszy dzień lutego, spotkaliśmy się na Radziwiłłowskiej. Dość późno jak na pożegnanie Starego roku i powitanie Nowego, ale to był pracowity i naprawdę bardzo owocny czas.
Słów było jak zwykle mało, muzyka za to była niespodzianką niezwykle sympatyczną i zaskakującą dla naszych Gości.
Wieczór otwarła stypendystka naszego stypendium „Zawsze Warto” 2018 Marianna Siptarowa, uczennica klasy maturalnej POSM II st. im. F.Chopina w Krakowie. Marianna zagrała z niezwykłą delikatnością i precyzją dźwięku Toccatę es-moll Arama Khachaturiana.
Potem zapanował w salonie Radziwiłłowskim jazz a na twarzy naszych gości… szeroki uśmiech.
Założony i prowadzony samodzielnie przez młodzież big band z „naszej szkoły muzycznej” przy ulicy Basztowej 6 w składzie: saksofony – Bruno Ćwik, Adam Martyniak, Katarzyna Rech, Paweł Włodarczyk, puzony – Dominik Wlezień, Kacper Głowacz, flet – Justyna Kokoszka, trąbki – Grzegorz Cioczek, Wojciech Krystian, Maciej Śledziowski, gitara – Gabriela Wnękowicz, akordeon – Bruno Panasiewicz, kontrabas – Bartłomiej Kwarciński, perkusja – Jakub Kołodziejczyk, fortepian – Michał Pacanek, brawurowo wykonał utwory:
– Steve Cropper, Lewis Steinberg Green Onions
– Herbie Hancock, Paul Jackson Chameleon
– Carl Strommen Christmas Big Band.
Brawa były na stojąco i jak przystało na koncert był też bis.
Jesteśmy pod wrażeniem aranżacji, ekspresji i elegancji dyrygenta oraz mistrzostwa „schowanego” za zespołem perkusisty. Zespołem kieruje Michał Pacanek, dyrygował Paweł Lelek. Wielkie brawa!!!
Wieczór zakończyliśmy tradycyjnie miłymi i przyjaznymi rozmowami.
Serdecznie dziękujemy naszym przyjaciołom ze Śląska oraz Warszawy, którzy znależli czas, by specjalnie do Krakowa przyjechać. Wiemy teraz podwójnie za co Was lubimy. Można na Was polegać.
Żal tylko ogromny, że przeziębienia zdziesiątkowały naszych wolontariuszy i współpracowników i nie pozwoliły nam się spotkać tego wieczoru w szerszym gronie.
Do zobaczenia za rok!